Wiem, że czekaliście na ten wpis. 😀 Pierwsza część moich zakupowych szaleństw jest przez Was często odwiedzana, zwłaszcza teraz, gdy zbliżają się promocje na 11.11. […]
Wiem, że czekaliście na ten wpis. 😀 Pierwsza część moich zakupowych szaleństw jest przez Was często odwiedzana, zwłaszcza teraz, gdy zbliżają się promocje na 11.11. […]
Tego jeszcze u mnie nie było, ale w końcu musi być ten pierwszy raz. 🙂 Dzisiaj zapraszam Was na recenzję książki. Książki oczywiście o tematyce […]
Maj uraczył nas iście letnią pogodą. Wszędzie pięknie, zielono i gorąco. 🙂 W mojej ankiecie na insta stories zdecydowanie wyszło, że w maju jak w raju […]
Jeśli nie wiecie co to Aliexpress, to lepiej uciekajcie stąd, bo jak już się dowiecie to wsiąkniecie. 😀 Pamiętam moje pierwsze zachwyty nad tymi wszystkimi […]
Strasznie dawno nie informowałam Was tutaj o tym, co się u mnie dzieje. Założyłam sobie, że będę robić takie podsumowujące posty pod koniec każdego miesiąca, […]
Dopiero co pisałam podsumowanie czerwca, a tu już czas na kolejne… 🙂 Czas leci, a ja w lipcu pozwoliłam sobie na zwolnienie tempa. Było mnie […]
Ah co to był za miesiąc! Oczywiście muszę wspomnieć o tym, że minął zbyt szybko, ale działo się tak wiele, że mu wybaczam. 😉 Kiedy […]
Maj to miesiąc, który zawsze szybko mi mija. Zaczyna się robić piękna pogoda, coraz częściej się gdzieś wychodzi, zaczynają się imprezy plenerowe – ciągle coś […]
Miesiąc temu rozpisywałam się o pięknej, wiosennej pogodzie, a w kwietniu poszło coś zdecydowanie nie tak. Niestety sprawdziło się stare przysłowie „kwiecień-plecień, bo przeplata, trochę […]
Wiosna, wiosna i jeszcze raz wiosna. 🙂 Marzec uraczył nas piękną pogodą, a ja wreszcie obudziłam się do życia. Nie wiem czy jesteście bardziej z […]
Od paru lat bardzo chętnie czytam share weekowe wpisy na innych blogach. Dzięki temu odkrywam masę na prawdę świetnych blogów, do których, ze względu na […]
Luty niby krótszy tylko o 2-3 dni, a jednak mija jakby dwa razy szybciej niż inne miesiące. Szybko więc nadszedł czas na podsumowanie, ale żeby […]
Jak ponarzekaliśmy na brak zimy w święta, tak w Styczniu przyszła z przytupem i nie chce nam dać spokoju. Nie wiem jak Wy, ale ja […]
Kiedyś nie byłam przekonana co do postanowień noworocznych. Przecież zmiany można wprowadzić w każdej chwili. Jednak odkąd zaczęłam świadomie planować w końcu przekonałam się, że […]
Zima jak zwykle przyszła znienacka, ale równie szybko zniknęła… W Gliwicach ani widu ani słychu śniegu, wyruszyliśmy więc trochę dalej w jego poszukiwaniu. 😉 Jarmark […]