Od dłuższego czasu szukałam idealnego przepisu na zdrową przekąskę. Jednak ciągle coś mi nie pasowało, albo za dużo było z tym roboty, albo składniki nie takie.
W końcu z przekształcenia kilku przepisów powstały zdrowe, owsiane batony. Proste do zrobienia, ze składników które akurat mam pod ręką i które lubię. Zabieram je ze sobą na wycieczki (zapas wzięłam nawet na wakacje), zajadam się nimi w przerwie od pracy, na szybkie drugie śniadanie czy przekąskę, gdy mam ochotę na coś słodkiego. Po prostu przekąska idealna. 😉
A najlepsze jest to, że możecie wybrać te składniki, które lubicie i stworzyć batony idealne dla Was. 🙂


Przepis na zdrowe batony
Składniki
Podstawa:
- szklanka płatków owsianych,
- 2 dojrzałe banany,
- łyżka nasion słonecznika,
- szczypta cynamonu,
- szczypta kardamonu,
- szczypta gałki muszkatołowej,
- szczypta imbiru,
- miód.
Dodatki do wyboru:
- rodzynki,
- morele suszone,
- śliwki suszone,
- wiórki kokosowe,
- żurawina suszona,
- daktyle (dodają słodyczy, więc wystarczą 2-4 sztuki),
- otręby,
- orzechy włoskie,
- pestki z dyni,
- i tym podobne ulubione składniki.

Sposób przygotowania
- Banany umieszczamy w misce i zgniatamy je widelcem na papkę. Dodajemy płatki owsiane i łyżkę słonecznika. Dokładnie mieszamy.
- Teraz dodajemy nasze ulubione składniki, wcześniej siekając je na mniejsze kawałki. U mnie są to: rodzynki, morele suszone, śliwki suszone, wiórki kokosowe, żurawina, daktyle, otręby, orzechy włoskie i pestki z dyni, czyli wszystko co mam w szafce. 😉 Dodatki dobieram na oko, tak aby trochę każdego znalazło się w każdym batonie, ale aby nie zdominowały smaku.
- Doprawiamy naszą masę szczyptą imbiru (nie za dużo, bo zdominuje on smak batonu), szczyptą kardamonu, szczyptą gałki muszkatołowej i szczyptą cynamonu. Dodajemy łyżkę miodu i całość dokładnie mieszamy.
- Masę na batony przekładamy do niskiego, prostokątnego naczynia wyłożonego papierem do pieczenia (ja używam formy silikonowej, więc nie używam papieru). Wygładzamy masę na wierzchu i wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na około 25 minut.
- Po wyciągnięciu formy z piekarnika odstawiamy ją do ostygnięcia. Po wystygnięciu przekładamy nasz wielki baton na deskę i kroimy na mniejsze batony. Z tej ilości składników wychodzi ich około 10-12 (w zależności od wielkości batonów 🙂 ). Na początku przechowywałam batony w lodówce, ale poza nią też dają radę (leżały tydzień i nic im się nie stało 😉 ). Przeważnie pakuje je w papier do pieczenia, bo mogą się trochę kleić, no i ładniej tak wyglądają. 😉




A Wy co przegryzacie w przerwach w pracy? Taka zdrowa przekąska na pewno doda Wam sił do dalszej pracy i dostarczy wielu niezbędnych witamin. A do tego jest po prostu pyszna. Polecam! 😀
Robiłam je kiedyś, dobrze, że mi o nich przypomniałaś.
Cieszę się bardzo 🙂