Znacie to uczucie, gdy na treningu dajecie z siebie wszystko, wyciskacie z siebie siódme poty, a włosy żyją własnym życiem i lecą Wam prosto do oczu? Na koniec każdy włos w inną stronę… I jak tu zrobić selfie po treningu? 😉

Utrzymać porządek na głowie możemy dzięki opasce do włosów. Świetny pomysł, tylko że opaski dostępne w sklepach często są dla mnie za małe, za bardzo mnie uciskają i albo spadają mi z głowy, albo zostawiają na czole czerwony pasek. 😉
Postanowiłam więc zrobić ją po swojemu. I tak oto powstała treningowa opaska do włosów. A że nie lubię nic marnować, to powstała ona ze skrawków materiałów z ostatniego projektu na koszulkę treningową. Teraz tworzą idealny zestaw. 🙂
No to bierzemy się do roboty! 🙂
Treningowa opaska do włosów
To będzie nam potrzebne:
- Stara koszulka lub skrawki materiału,
- Nożyczki do tkanin,
- Gumka do włosów,
- Centymetr krawiecki.
Instrukcja wykonania:
- Wycinamy z naszego materiały trzy długie paski. Rozciągamy je, aby były jak najdłuższe.
- Następnie przywiązujemy nasze paski do gumki do włosów. Przyklejamy ją za pomocą taśmy klejącej do stołu, aby nam się nie przesuwała. Z pasków materiału zaplatamy zwykły warkocz, dobrze go ściskając.
- Za pomocą centymetra mierzymy obwód głowy, mniej więcej w miejscu noszenia opaski. Gdy dojdziemy już z naszym warkoczem do pożądanej długości (obwodu naszej głowy), przywiązujemy paski do gumki.
- Przymierzamy naszą opaskę czy nie jest za wąska lub za szeroka – teraz możemy jeszcze coś poprawić. Jeśli szerokość jest w porządku, odcinamy wystające części materiału i gotowe!



I nareszcie mam opaskę, która idealnie pasuje do mojej głowy. 🙂 Nie zsuwa się i nie uciska. A oprócz funkcji praktycznej – utrzymywania włosów w porządku – posiada oczywiście funkcję ozdobną. 🙂 Możemy dodać ją prawie do każdej fryzury i lecieć na trening! 🙂