Na święta zawsze wyjeżdżamy do rodziny, dlatego też, nie mamy u siebie w mieszkaniu dużej, żywej choinki. A żeby wynagrodzić sobie brak dużej choinki, ciągle wymyślam inne jej inne wersje. Taka większa, ale i tak zajmująca mało miejsca, wisi na ścianie w postaci choinka z gałęzi. Oprócz tego ma też zeszłoroczne drewniane choinki. W tym roku również postawiłam na coś prostego i drewnianego. 🙂 Tym razem będą to mini choinki z drewnianych szpatułek.
DIY Mini choinka z drewnianych szpatułek
To będzie nam potrzebne:
- drewniane szpatułki (można je kupić np. w aptece),
- nożyczki,
- klej na gorąco,
- pisaki lub cokolwiek, czym chcecie udekorować choinkę.
Instrukcja wykonania:
- Choinka będzie się składać z jednej pionowej szpatułki i kilku poprzecznych. Ilu – to zależy tylko od Was. Ja zrobiłam kilka wersji i w sumie wszystkie mi się podobają. 😉
Rozmieszczamy poprzeczne szpatułki na jednej pionowej i przyklejamy je klejem na gorąco.
- Następnie docinamy brzegi szpatułek tak, aby powstała nam choinka.
- Czas na dekoracje – ogranicza Was tylko wyobraźnia. 🙂 Ja posłużyłam się cienkopisami (które jednak trochę rozlewają się na drewnie), markerem do napisania życzeń, wyciętymi z papieru gwiazdkami (które przykleiłam klejem Magik), gwiazdką z suchej porcelany, a nawet taśmami washi. Możecie przyozdobić choinkę brokatem, świątecznymi serwetkami (metodą decoupage), przykleić pompony czy po prostu zostawić ją w pierwotnej postaci. 🙂
- Jeśli chcecie aby choinka stała na Waszym biurku czy półce musicie przytwierdzić ją do podstawki. Może to być kolejna szpatułka, kawałek drewna, czy tak jak u mnie, mały plasterek drewna. Choinkę przyklejamy za pomocą kleju na gorąco.
Jeśli chcecie powiesić Waszą ozdobną choinkę np. na choince 😉 to wystarczy, że dokleicie z tyłu haczyk lub sam sznurek. Haczyk możecie wykonać ze spinacza, zawleczki z puszki czy agrafki. Ja wykorzystałam gwiazdkę z suchej porcelany, która miała już zrobioną dziurkę.
I gotowe. 🙂
Taka mini choinka to szybka i prosta ozdoba świąteczna, podczas wykonywania której możecie puścić wodze fantazji. 😉