Listopad już dawno się zaczął, więc czas na przygotowania świąteczne! 😀 Uwielbiam ten czas i mimo że jest on tak rozciągnięty, staram się wyciągnąć z niego jak najwięcej. Uwielbiam wszelkie dekoracje, światełka, choinki i oczywiście prezenty. 😉
A kartki świąteczne? Wysyłacie lub dajecie jeszcze takie? Ja zawsze staram się wysłać przynajmniej parę, uważam to za bardzo miły gest, kiedy wszyscy wysyłają sobie tylko wirtualne „wesołych świąt”. W tym roku postanowiłam nawet zrobić kilka sama. 🙂 I dzisiaj chciałabym Wam pokazać 3 pomysły na na prawdę proste kartki świąteczne. 🙂
Kartka 1 – Napis z brokatu
To będzie nam potrzebne:
- kartka np. z bloku technicznego lub bristolu,
- klej (polecam Magik),
- pędzelek,
- kolorowy brokat.
Instrukcja wykonania:
- Na kartce szkicujemy za pomocą ołówka napis, np. Wesołych Świąt. Możecie też go wydrukować jakimś fajnym fontem i bardzo jasnym szarym kolorem, tak aby było widać jedynie zarys, na który zaraz naniesiemy brokat.
- Za pomocą pędzelka nabieramy klej (jeśli jest trochę za gęsty, możecie dodać dosłownie kropelkę wody) i malujemy nim napis według szkicu. Następnie zasypujemy go wybranym brokatem.
- Nadmiar brokatu zrzucamy na kartkę papieru (dzięki temu łatwiej będzie wsypać go z powrotem do pudełka), delikatnie oklepując kartkę palcami.
Jeśli, tak jak ja, wybraliście dwa lub więcej kolorów brokatu, powtarzamy teraz wcześniejsze kroki. - Po wyschnięciu kleju możemy pędzelkiem zebrać nieprzyklejone drobinki brokatu.
- Dookoła napisu możecie dorzucić np. brokatowe gwiazdki, lub inne ozdoby.
A tak prezentuje się brokatowa kartka świąteczna. 🙂
Kartka 2 – Akwarelowe bombki
To będzie nam potrzebne:
- kartka np. z bloku technicznego lub bristolu – ja użyłam tutaj specjalnego bloku do farbek akwarelowych, możecie kupić taki już za parę złotych w sklepie papierniczym,
- cienkopis,
- pędzelek,
- farbki akwarelowe.
Instrukcja wykonania:
- Na kartce rysujemy cienkopisem 3 okręgi. Możemy sobie pomóc jakimś okrągłym przedmiotem, np. taśmą klejącą. 🙂 Do bombek dorysowujemy haczyki i sznurki.
- Zabieramy się za malowanie. Na początku wypełniamy wnętrze bombki, pamiętając o białym punkcie, w którym odbija się światło. Aby uzyskać, dosyć popularny ostatnio, motyw wylewających się kolorów, używamy czystego pędzelka i czystej wody. Zamaczamy kartkę wodą w miejscach, gdzie chcemy aby farba się rozlewała. Następnie nabieramy kolor z dość sporą ilością wody i nakładamy go na mokre miejsce. Jeśli używacie specjalnego bloku do akwareli to efekt będzie dużo bardziej widoczny niż na normalnym papierze. Farba będzie się powoli rozlewać po mokrej powierzchni. Jeśli zbierze Wam się za dużo wody lub farby możecie to szybko wytrzeć ręcznikiem papierowym.
- Najlepsze w tej metodzie jest to, że nic tu nie musi być perfekcyjne. Możecie wychodzić za linie, pomieszać kolory czy porobić trochę plamek za pomocą pędzla. Próbujcie i kombinujcie. 😉
- Jeśli kartka nam się pomarszczyła pod wpływem wody, połóżcie na nią zwykłą kartkę papieru i ciężką książkę i zostawcie tak na przykład na noc. Wystarczy jeszcze dodać jakiś napis i gotowe.
Bardzo podoba mi się malowanie akwarelami, a motyw z wylewającymi się kolorami jest ostatnio jednym z moich ulubionych. 🙂 Powiem Wam, że bałam się jak wyjdzie mi ta kartka, ale o dziwo podoba mi się efekt końcowy. 😀 A jeśli mi się udało to Wam tym bardziej. 🙂 Pamiętajcie, że zawsze możecie rozjaśnić kolor wodą, zabrać nadmiar wody za pomocą ręcznika papierowego i nakładać i mieszać różne kolory. Spróbujcie sami. 🙂
Kartka 3 – Papierowy Mikołaj
To będzie nam potrzebne:
- kartka np. z bloku technicznego lub bristolu,
- kawałek jasnego różowego papieru,
- kawałek czerwonego papieru,
- kartka białego papieru do drukarki,
- klej,
- nożyczki.
Instrukcja wykonania:
- Na środku karki przyklejamy różowy prostokąt.
- Na górze kartki przyklejamy czerwony prostokąt.
- Ze zwykłej kartki papieru do drukarki wydzieramy jeden cienki pasek oraz prostokąt przedarty z jednej strony. Będzie to kawałek czapki oraz broda Mikołaja. Przyklejamy je na naszą kartkę i docinamy do odpowiednich rozmiarów.
- Na koniec dorysowujemy Mikołajowi oczy, nos i usta. Wystarczy zwykły pisak. Ja użyłam farbek i dodałam jeszcze zaróżowione zimnem policzki. 🙂
Super szybka i bardzo prosta do wykonania kartka. A moim zdaniem robi wrażenie. 🙂
Która kartka najbardziej Wam się podoba? Planujecie wykonać jakieś sami, a potem podarować je komuś? 🙂
Podzielcie się swoimi dziełami! Możecie to zrobić w komentarzach, albo w social mediach dodając hashtag #origamifrogdiy 🙂
akwarelowa super!!
Dziękuję! 🙂
Może wykorzystasz ten pomysł w tym roku do stworzenia oryginalnej kartki? 🙂
Ale chyba już zacznę, bo w grudniu już ciężko zdążyć z czymkolwiek 🙂
Hehe, zdecydowanie trzeba to wszystko dobrze rozplanować 😉 W sklepach już pewnie niedługo świąteczne ozdoby będą 😀